donga 1

Muzyka world od A do Z – Donga

Kategoria:

donga 2W Rio de Janeiro rozpoczęły się właśnie Jogos Olímpicos de Verão de 2016, czyli XXXI Letnie Igrzyska Olimpijskie. Ale tradycyjnie, zanim na sportowe obiekty wyjdzie ponad 10 tys. zawodników z 204 krajów (+ po raz pierwszy Reprezentacja Uchodźców) musiała odbyć się ceremonia otwarcia, a podczas niej, jak zawsze przy tego typu imprezach, pojawiają się gwiazdy muzyczne. W Rio były to dwa filary muzyki brazylijskiej – Gilberto Gil oraz Caetano Veloso, a także młoda, utalentowana piosenkarka, rdzenna carioca, Larissa de Macedo Machado, znana jako Anitta.
Warto w tym miejscu cofnąć się do prekursorów najbardziej znanego brazylijskiego gatunku muzycznego. Wszak mówisz „Brazylia”, myślisz „samba”.
Było ich trzech. Wszyscy byli Afrobrazylijczykami wykonującymi sambę, a urodzonymi w latach 1887-1897. João Machado Guedes, czyli João de Baiana (1887-1974), Alfredo da Rocha Vianna Filho alias Pixinguinha (1897-1973) oraz Ernesto Joaquim Maria dos Santos, znany jako Donga (1890-1974).
No właśnie, Donga. Tak, jak pozostała wymieniona dwójka urodził się w Rio, lecz jego matka, Tia Amélia, jeszcze kilka lat przed narodzinami syna była niewolnicą na jednej z farm w stanie Bahia. W 1888 r. zniesiono w Brazylii niewolnictwo, lecz wyznawania candomblé, systemu wierzeń mającego swe źródło w zachodniej Afryce, nikt nie zabronił. I tak mały Ernesto wzrastał w domu nawiedzanym przez Oguna, Obatalę, Egunguna i inne duchy orixá, matka była bowiem sumienną wyznawczynią candomblé, co oczywiście nie pozostało bez wpływu na późniejsza twórczość Dongi.
Ok. 1910 r. Donga, Pixinguinha, João de Baiana, Sinhô (José Barbosa da Silva) oraz jeszcze jeden Afrobrazylijczyk, Heitor dos Prazeres, założyli nieformalną grupę muzyków, która najczęściej występowała w domu niemłodej już Hilárii Batisty de Almeidy, znanej jako Tia Ciata. Z granego tam miksu popularnych wówczas gatunków muzycznych (lundu, maxixe, zwane brazylijskim tangiem oraz marcha) wykluła się właśnie samba. W 1916 r. Donga stworzył utwór „Pelo Telefone”, który dziś uważany jest za pierwszą sambę. Nagranie wykonywane z towarzyszeniem zespołu Banda Odeon stało się prawdziwym hitem karnawału 1917 r. Donga nie porzucił występowania z kolegami, zwłaszcza z Pixinguinhą, z którym wchodził w skład wielu grup muzycznych, m.in. Os Oito Batutas. To właśnie z tym zespołem Ernesto dos Santos odwiedził Europę, a występy w samym Paryżu trwały pół roku. W 1926 r. Donga wszedł w skład kolektywu Carlito Jazz, cały czas komponując swoje samby. Ostatnimi zespołami, w którym znalazł miejsce ten utalentowany gitarzysta i prekursor samby były formacje Velha Guarda i Os Promitivos. Oczywiście z wieloma z tych grup Donga nagrywał longplaye, natomiast za życia artysty nie ukazała się żadna jego płyta długogrająca. Można śmiało powiedzieć, że w latach 50., 60. i na początku lat 70. XX w. zapomniano o Dondze. Świat zachłystywał się muzyką amerykańską, Beatlesami, kto by pamiętał o starszym gościu, który stworzył pierwszy utwór w stylu samba?
Ernesto Joaquim Maria dos Santos, znany jako Donga na długie lata popadł w zapomnienie.
Jako ilustrację muzyczną powyższego wpisu proponuję wspólne nagranie Dongi i Patricia Teixeiry zatytułowane „Bambo Bambú”, zaś nagrane między 1921 a 1926 r.

Donga
Prawdziwe nazwisko: Ernesto Joaquim Maria dos Santos.
Ur. 05.04.1890 r. – Rio de Janeiro, Brazylia.
Zm. 25.08.1974 r. – Rio de Janeiro, Brazylia.
Wybrane płyty: „Native Brazilian Music” z Heitorem Villą-Lobosem i Leopoldem Stokowskim (1940), „História Da Música Popular Brasileira” z Os Primitivos (1972), „A Música de Donga” (1974), „Nova História Da Música Popular Brasileira” z Os Primitivos (1978).
Ważniejsze nagrania: „Pelo Telefone” (1916), „Bambo Bambú” z Patricio Teixeirą (1925), „Não diga não” (1928), „O Corta Jaca” (1938), „Macumba de Oxóssi” z Heitorem Villą-Lobosem i Leopoldem Stokowskim (1940).

Autor: Jacek Wojciechowski

06.08.2016