„No i Ja” – Delphine De Vigan

Kategoria:

Są. Prawie w każdym kraju. Nie tylko we Francji, która jest miejscem akcji tej książki.
Inni. Dla zwykłych ludzi niezrozumiali. Podobno, jeśli tego nie przeżyłeś, nie masz, co o tym pisać.
Nie powinieneś zabierać głosu. Naprawdę?

Myślę, że nie. Można pisać o wszystkim, jeśli masz wyobraźnię i choć trochę znasz sytuację.

O kim, o czym mówię?

O niedawno przeczytanej książce.

Autorka, francuska pisarka Delphine de Vigan pokazuje nam kawałek świata innych.

Bezdomnych.

Ten świat poznajemy za pośrednictwem bohaterki Lou, uzdolnionej trzynastolatki.
Zamknięta w sobie dziewczyna często obserwuje ludzi. Na stacji metra zwraca uwagę na jedną dziewczynę,
No, bezdomną osiemnastolatkę.

Najpierw pisze o niej i tym podobnych ludziach referat.
Potem zaprasza No do swojego domu.

I coś się zmienia w jej domu i w niej również. Nie może być inaczej. No jest przecież z innego świata.
Jej świat styka się ze światem Lou, ale czy to znaczy, że z łatwością przekroczysz granicę w jedną i drugą stronę?

Czy i jak można pomóc bezdomnym? Na ile twoja pomoc okaże się dobra? I co wniesie do twojego świata?

Odpowiedzi znajdziecie w książce.

Do czytania zachęca prosty styl. Jasne krótkie zdania.

Książka otrzymała nagrodę Rotary i Nagrodę Księgarzy. Słusznie.

Dużo wartościowych treści ujętych w dobrze dobranych słowach.

Polecam, zwłaszcza tym, którzy lubią psychologię i nie tylko. Dobra to lektura dla tych, którzy kiedykolwiek zatrzymali się obok bezdomnej osoby. Zastanowili się jak to z nimi jest? Co można, a czego nie można zmienić?